Zatrzymanie przez funkcjonariuszy (film)

[Admin]

Uwagi:
*istota żywa - nie osoba
* nie PANIE funkcjonariusz - funkcjonariuszu

[mrarni1]

Witam! Zatrzymana istota żywa w jego świadectwie widocznie nie posiadała tzw nazwiska, a we wzorze z forum takowe jest. A widać z filmiku, że funkcjonariusz strasznie nalegał by podać to nazwisko. I tu mam pytanie: czy przy tworzeniu świadectwa żywego człowieka jak i potem podpisywania się na czerwono lepiej tam go nie umieszczać i podpisywać bez tzw nazwiska? I DRUGA kwestia- czy ktoś się orientuje czy posiadanie świadectwa istoty żywej bez widniejącego tzw. nazwiska i ew. nie podawanie w razie kontroli, nie zwiększałoby hipotetycznego ryzyka zatrzymania (bezprawnego rzecz jasna), ale jednocześnie gdy nie ma tego nazwiska, to jesteśmy mniej narażeni na hipotetyczne otrzymanie mandatu (mimo tego, że np. hipotetycznie nie chciałby nikt go otrzymać)? Więc reasumując: może są plusy i minusy nie podawania tzw nazwiska- mniejsze ryzyko potencjalnego wypisania mandatu/ kosztem potencjalnie zwiększonym ryzykiem (bezprawnego ) przetrzymania- np. w celu ustalenia tożsamości? BĘDĘ WDZIĘCZNY ZA ODPOWIEDZI NA MOJE PYTANIA... POZDRAWIAM

[Patrycja]

Witam! Zatrzymana istota żywa w jego świadectwie widocznie nie posiadała tzw nazwiska, a we wzorze z forum takowe jest. A widać z filmiku, że funkcjonariusz strasznie nalegał by podać to nazwisko. I tu mam pytanie: czy przy tworzeniu świadectwa żywego człowieka jak i potem podpisywania się na czerwono lepiej tam go nie umieszczać i podpisywać bez tzw nazwiska? I DRUGA kwestia- czy ktoś się orientuje czy posiadanie świadectwa istoty żywej bez widniejącego tzw. nazwiska i ew. nie podawanie w razie kontroli, nie zwiększałoby hipotetycznego ryzyka zatrzymania (bezprawnego rzecz jasna), ale jednocześnie gdy nie ma tego nazwiska, to jesteśmy mniej narażeni na hipotetyczne otrzymanie mandatu (mimo tego, że np. hipotetycznie nie chciałby nikt go otrzymać)? Więc reasumując: może są plusy i minusy nie podawania tzw nazwiska- mniejsze ryzyko potencjalnego wypisania mandatu/ kosztem potencjalnie zwiększonym ryzykiem (bezprawnego ) przetrzymania- np. w celu ustalenia tożsamości? BĘDĘ WDZIĘCZNY ZA ODPOWIEDZI NA MOJE PYTANIA... POZDRAWIAM

Krzysztof okazał się dokładnie tym świadectwem jakie jest pokazane na forum. Powiedział tak ponieważ policja może nas spisywać tylko z paszportu, dowodu osobistego lub przyjąć dane na oświadczenie. Funkcjonariusz bardzo nalegał na nazwisko ponieważ wtedy mógłby potraktować to jako dane spisane na oświadczenie i co za tym idzie potraktować nas jak OSOBĘ.
Co do podpisu to warto przeczytać zakładkę "magia podpisu".
Gdybyśmy w ogóle nie mieli nazwiska na świadectwie nie udało by nam się "spławiać" funkcjonariuszy. Bo oni nazwisko oddzielają od formuły "z rodu" ale to co oni wpisują na czytnik to już nie nasza sprawa. Gdybyśmy "w ogóle" nie mieli nazwiska to w większości przypadków skończyło by się zatrzymaniem. Więc tutaj został znaleziony "złoty środek". Mamy nazwisko ale jesteśmy "uznawani" za człowieka.

[mrarni1]

PATRYCJO dziękuję pięknie za odp. Jeszcze przy okazji spytam czy: jeśli się zrobi świadectwo żywego człowieka, czy ono ma ważność bez karty szpitalnej po urodzeniu i odpisu aktu urodzenia? Ew. co trzeba dokładnie posiadać do ww. świadectwa (ps. czytałem większość info na forum- jednak dokładnie nadal nie wiem, nawet doczytałem, że nie trzeba składać tych innych papierów, oczywiście można by i pominąć ww. świadectwo- gdyby ktoś chciał... Nie rozwijając wątku o ludach z np. dżungli tzw. " dzikich"- nie słusznie nazywanych, bo żyjących bardziej naturalnie niż przypuszczam większość z nas- bo ciekawe co by mogli pomyśleć o tej całej biurokracji ). Więc Patrycjo lub ktoś równie obeznany powie mi jak to jest z ww. sprawą?

[Patrycja]

PATRYCJO dziękuję pięknie za odp. Jeszcze przy okazji spytam czy: jeśli się zrobi świadectwo żywego człowieka, czy ono ma ważność bez karty szpitalnej po urodzeniu i odpisu aktu urodzenia? Ew. co trzeba dokładnie posiadać do ww. świadectwa (ps. czytałem większość info na forum- jednak dokładnie nadal nie wiem, nawet doczytałem, że nie trzeba składać tych innych papierów, oczywiście można by i pominąć ww. świadectwo- gdyby ktoś chciał... Nie rozwijając wątku o ludach z np. dżungli tzw. " dzikich"- nie słusznie nazywanych, bo żyjących bardziej naturalnie niż przypuszczam większość z nas- bo ciekawe co by mogli pomyśleć o tej całej biurokracji ). Więc Patrycjo lub ktoś równie obeznany powie mi jak to jest z ww. sprawą?

Świadectwo Istoty Żywej Człowieka jest nie zależne od żadnych innych dokumentów. Możesz je nawet wyrobić jako pierwsze. To co jest na stronie to tylko proponowana kolejność, pamiętajmy że wszystko dostosowujemy indywidualnie do swoich potrzeb.

[fooky]

* nie PANIE funkcjonariusz - funkcjonariuszu

System feudalny a wraz nim "pańszczyzna" pokrywają się kurzem na kartach historii...
Tym samym kurzem powinna się pokrywać źle rozumiana forma grzecznościowa pan/pani.
Są to zbędne słowa, bez wartości.

Język powinien być odzwierciedleniem logiki - tak jak zapis matematyczny - zbędne śmieci należy wywalać z równania.
Niestety w szkołach logiki i prawa nie uczą...