Zmiana naszego działania w sądach:
https://youtu.be/fHvh4pp1xuc
Była to nasza pierwsza sprawa w sądzie z wykorzystaniem prawa naturalnego. Tuż po sprawie uznawaliśmy że poszło to względnie pozytywnie.
https://youtu.be/8HxtJMbsJfM
Na drugiej rozprawie Andrzeja Wielebnego zmieniliśmy już myślenie i zwiększyliśmy swoje informacje.
https://youtu.be/bkH6_YYqn9g
Co tam zaszło i inne informacje jako czat z Andrzejem.
https://youtu.be/Tif7Ad48-Mo
Jak od tego czasu zmieniła się nasza wiedza
https://youtu.be/1RawIIPpdQk
Jak została wykorzystana przez Krzysztofa
https://youtu.be/HJNbDTVL9X4
Skrócony opis wszystkich spraw.
(Sprawa o maseczkę.)
Na początku Andrzej Wielebny chciał pokazać jak wygląda sprawa poprowadzona jako żywy człowiek bez nazwiska i numeru PESEL od samego początku. Pisma były pisane przez "Andrzeja syna Franciszka". Gdy przyszedł wyrok nakazowy w formacie "odpisu za zgodność z oryginałem" postanowił zrobić to samo i skserował pieniądze i sekretarz autonomii potwierdził za zgodność to była zapłata wyroku.
Na sprawie chciał kontynuować jako żywy człowiek i legitymował się tylko i wyłącznie Świadectwem Istoty Żywej Człowieka, z którego sędzia mógł odczytać nazwisko oddzielone formułą z rodu.
Na drugiej sprawie Andrzej Wielebny dalej poszedł torem żywego człowieka jednak na podstawie art. 23 KC podał się jako beneficjent pierwotnego tytułu prawnego (aktu urodzenia) i okazał się dowodem osobistym. Skończyło się to uniewinnieniem za "nielegalne zgromadzenie" i naganą za maseczkę.
(Sprawa za przekroczenie prędkości.)
Krzysztof przedstawił najnowsze dla nas rozwiązanie czyli wystąpił jako żywy człowiek prezes i dyrektor osoby prawnej. Skoro nie możemy się pozbyć dowodu, a jednak jesteśmy jego beneficjentem stworzyliśmy beneficjenta na najwyższym poziomie czyli prezesa i dyrektora generalnego.
Prezes i dyrektor osoby prawnej
Karta szpitalna to jedyny dokument jaki potwierdza, że na świat przyszliśmy żywi. Na niej również zostały pierwszy raz zapisane nasze imiona, nazwisko dopisywano dopiero w urzędzie tworząc akt urodzenia.
Warto zwrócić uwagę na to, że imiona zostawały zapisane według capitis deminutio minima ( jednak nikt nie miał na to wpływu, a tym bardziej nie myśleliśmy że to stanie się dla nas kiedyś ważne).
Kartę szpitalną można by nazwać donosem, gdyż od razu ze szpitala trafia do urzędu stanu cywilnego gdzie jest tworzony akt urodzenia. Na akcie urodzenia pierwszy raz pojawia się „nasze” nazwisko.
Zostajemy wpisani do rejestru ewidencji w urzędzie stanu cywilnego, co za tym idzie staliśmy się osobą prawną na podstawie art.8.1 KC.
Art. 8. Pojęcie zdolności prawnej
Dz..U.2020.0.1740 t.j. - Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny
§ 1. Każdy człowiek od chwili urodzenia ma zdolność prawną.
Jeżeli mamy zdolność prawną i jesteśmy zapisani w rejestrze to jednoznacznie tworzymy firmę, a naszą firmą jest nazwisko.
Każdy kto nas zobaczy powie baz kompromisowo, że jesteśmy człowiekiem to oczywistość z którą ciężko się kłócić.
Dlatego przestaliśmy próbować to udowadniać, a wzięliśmy również za oczywistość i skoncentrowaliśmy się na egzekwowaniu naszych praw człowieka i postawienia swojej osoby w wyższej randze.
Próbowaliśmy różnych metod:
Z rodu gdzie nasze nazwisko było „oddzielone od nazwiska” i w pewien sposób to zdało swój egzamin ale nie do końca.
Poszliśmy o krok dalej i aby nasza firma – nasze nazwisko nie było widoczne posługiwaliśmy się zwrotami syn/córka, to też w pewien sposób zdawało swój egzamin, tylko w dalszym ciągu nie wiedzieliśmy dlaczego urzędy/ urzędnicy traktują nas i odpisują nam jako osobie fizycznej.
Próbowaliśmy stać się beneficjentem osoby fizycznej jaką jest dowód osobisty. Nie chcieliśmy się wcielać w osobę fizyczną, a jedynie korzystać z jej benefitów. Tak przebiegła druga rozprawa Andrzeja Wielebnego.
W dalszym ciągu czegoś nam brakowało i nasze pisma nie przynosiły takiego rezultatu jakiego oczekiwaliśmy, w dalszym ciągu nasza ranga na rozprawie sądowej była niższa niż „sędziego”.
Dopiero po przemyśleniach z ludźmi z naszego otoczenia doszliśmy do wniosku, ze aby być na tym samym poziomie na jakim jest prezes sądu musimy również być prezesem i dyrektorem generalnym swojej firmy.
Dlaczego w urzędach w pewien sposób nie możemy być tylko ludźmi? Ponieważ znajdując się w urzędzie chcąc czy nie zakładamy maskę petenta. Pytając urzędnika czy jesteśmy człowiekiem czy osobą fizyczną każdy odpowie że osobą fizyczną, ponieważ dla nich fizycznie jesteśmy tam w urzędzie. Świadomie lub nie, nie odgraniczają osoby fizycznej jaką jest dowód osobisty od bycia gdzieś fizycznie. A wcielając się w rolę osoby fizycznej jesteśmy na najniższym szczeblu hierarchii jaka panuje w urzędzie. Reasumując aby nie być branym za najniższej rangi osobowością w tym urzędzie i aby nasza obecność była „odnotowana” w urzędzie musimy wcielić się w kogoś najwyższej rangi, a najwyżej w każdej firmie jest prezes i dyrektor generalny.
Osobowość fizyczna - dowód osobisty który ma prawa i obowiązki.
Osoba prawna – akt urodzenia, firma zarejestrowana w urzędzie stanu cywilnego.
Przykład:
Anna córka Jana jest prezesem i generalnym dyrektorem Kowalska Anna.
Żywa istota reprezentuje firmę/ akt urodzenia.
Nazwisko jest firmą do reprezentowania przez człowieka tylko z imieniem.
Rozprawa sądowa, jak się na niej zachować?
Moderator: Moderator
- Patrycja
- Administrator
- Posty: 166
- www.4poziom.slask.pl
- Rejestracja: 10 marca 2021, 19:36
Re: Rozprawa sądowa, jak się na niej zachować?
Pisałem tu kiedyś o sprawie parkowania (nieświadomie złamałem zakaz na ślepej uliczce w Ożarowie Mazowieckim w marcu). Nie przyjąłem mandatu od straży miejskiej, napisałem im Affidavit i sprawa poszła do sądu. Napisałem im oświadczenie pod przysięgą (miało być Affidavit, ale nie udało mi się zdobyć podpisów ani żaden notariusz też nie chciał podpisać). Napisałem im że nie jestem osobą fizyczną, bo osoba fizyczna to firma (art.43 (4) kc) i przepisy odnośnie parkowania dotyczą osób fizycznych. Dołączyłem im wydruki, że sąd i III RP to korporacje. Znalazłem nawet i dołączyłem wydruk z którego wynika, że sąd ma roczną sprzedaż 3,8 mln $. Zażądałem wykazania złamania prawa przez człowieka a nie fikcję prawną. Podałem definicję słowa osoba ze słownika prawa Blacka (VII edycja), że to jest dla prawa korporacja. Nie dostałem odpowiedzi od sędziego. Dostałem za to pismo, że 21.07. 2022 r. o godz. 12:00 w Sądzie Rejonowym w Pruszkowie sala IX będzie rozprawa.
Jak ktoś chce przyjechać to zapraszam. Będę się wzorował trochę na Krzysztofie, ale mam swoją koncepcję opartą na tym, aby przedstawić w skrócie to co w oświadczeniu i że nie ma złamania prawa przez człowieka, bo nie ma pokrzywdzonego. Zamierzam się powołać m.in. na art. 115 par 23 dotyczący niewolnictwa i że nigdzie w żadnej ustawie czy kodeksie nie jest zdefiniowane kto to jest osoba fizyczna i to że to jest człowiek jest oparte jedynie na domniemaniu. Powiem też, że występuję w trybie specjalnym, aby wyjaśnić sprawę dotyczącej mojej korporacji z dowodu osobistego, której jestem właścicielem i beneficjentem. I dam im do zrozumienia, że nie wyrażam zgody na to postępowanie a jestem w sądzie gdyż na wezwaniu było napisane że mogą mnie doprowadzić przymusowo. Jak macie jeszcze jakieś pomysły to piszcie.
Jak ktoś chce przyjechać to zapraszam. Będę się wzorował trochę na Krzysztofie, ale mam swoją koncepcję opartą na tym, aby przedstawić w skrócie to co w oświadczeniu i że nie ma złamania prawa przez człowieka, bo nie ma pokrzywdzonego. Zamierzam się powołać m.in. na art. 115 par 23 dotyczący niewolnictwa i że nigdzie w żadnej ustawie czy kodeksie nie jest zdefiniowane kto to jest osoba fizyczna i to że to jest człowiek jest oparte jedynie na domniemaniu. Powiem też, że występuję w trybie specjalnym, aby wyjaśnić sprawę dotyczącej mojej korporacji z dowodu osobistego, której jestem właścicielem i beneficjentem. I dam im do zrozumienia, że nie wyrażam zgody na to postępowanie a jestem w sądzie gdyż na wezwaniu było napisane że mogą mnie doprowadzić przymusowo. Jak macie jeszcze jakieś pomysły to piszcie.
Re: Rozprawa sądowa, jak się na niej zachować?
Paweł i jak było w tym sądzie? Co się działo? Udało się? Napisz, proszę.
W podobnych przypadkach warto powoływać się też na definicję wykroczenia, w której jest napisane, że wykroczenie to czyn społecznie szkodliwy. Więc, jeśli nie ma szkodliwości, nie ma wykroczenia. Cha!
W podobnych przypadkach warto powoływać się też na definicję wykroczenia, w której jest napisane, że wykroczenie to czyn społecznie szkodliwy. Więc, jeśli nie ma szkodliwości, nie ma wykroczenia. Cha!

Re: Rozprawa sądowa, jak się na niej zachować?
Czesc, Pawel1982 - udalo ci sie przejsc do 2 instancji hehe mozesz sie ze mna skontaktowac ?.. szkoda ze nie widzialem twojego postu o rozprawie w lipcu 2022, choc przypuszczam ze juz zostales przekonany do milczenia hahahahhaha 

Re: Rozprawa sądowa, jak się na niej zachować?
"SAD" 1, 2 i 3 instanci to dalej korporacja !! BRAK KONTRAKTU z nami !!
Dow.osobisty jest zbedny na rozprawie a jak was ktos zapyta ile macie lat to powiedzcie: nie wiem , bylem noworodkiem, nie pamietam tego zdarzenia !! bo to prawda !! skad wiecie ze sie urodziliscie ?? pamietacie to ? czy wam powiedziano ? mozemy tez powiedziec, ze mama nam powiedziala kiedy sie urodzilismy ale czy mowila prade ? no logika ludzie ! logika !!
tajemnicamatrixa.wordpress.com
Dow.osobisty jest zbedny na rozprawie a jak was ktos zapyta ile macie lat to powiedzcie: nie wiem , bylem noworodkiem, nie pamietam tego zdarzenia !! bo to prawda !! skad wiecie ze sie urodziliscie ?? pamietacie to ? czy wam powiedziano ? mozemy tez powiedziec, ze mama nam powiedziala kiedy sie urodzilismy ale czy mowila prade ? no logika ludzie ! logika !!
tajemnicamatrixa.wordpress.com
Re: Rozprawa sądowa, jak się na niej zachować?
Jeszcze chcialbym cos dodac skoro sie zaczynamy wdawac w detale, dotyczy to przyznawania sie do imienia nazwiska, ktore jak pisalem wczesniej powstalo nielegalnie. Mianowicie:
wyszukajcie: federal rules of evidence 201 - nie piszcie mi ze to w USA itp zasady tego sa takie same na calym swiecie !!
"sedzia" ma prawo przyjac "ciche zawiadomienie" (sam dla siebie) w sprawie niepodwazalnych faktow lub informacji znanej "sedziemu" lub co do powszechnie znanych faktow.
"ciche zawiadomienie" - jest bezposrednim tlumaczeniem z "silent judical notice" moze w polskim prawie to sie jakos nazywa inaczej ale zasada bedzie taka sama !
Przyznanie sie do Imienia Nazwiska, Imienia NAZWISKA lub IMIENIA NAZWISKA w zaleznosci od instancji lub potwierdzenie danych z dow.osob. spowoduje, że "sedzia" uzna bez informowania nas o tym, ze nie jestesmy kompetentni - bo zgodnie z dow.osob. mamy 10 lat !! hehe trzeba przyznac ze logike maja ze zlota !
Slownie nie ma znaczenia jaki zapis tylko w ktorej instancji jestesmy, bo w kazdej instancji obowiazuje inny zapis czyli 1 z 3 CQV czyli do czego sie przyznajemy czy co potwierdzamy w swojej niewiedzy ergo NIEKOMPETENCJI !!!
Dlatego ten kto sie przedstawia jako imie nazwisko nie wie ze to oszustwo, nie wie ze jest Czlowiekiem i co to prawnie oznacza oraz ze ma tylko Imie (takie jak na nas rodzice wolaja, a zamiast nazwiska ma: Czlowiek) np jestem Wojtek - Czlowiek i jestem kompetentny !!
Daltego uwazam ze jeden z wpisanych postow jest bledny lub celowo bledny - jest taki post w ktorym dowiadujemy sie o 2, a nie jak twierdze Ja 3 rodzajach zapisu bo sa 3 instancje !!
No i Pan Pawel1982 przedstawil fakty o sadzie jako korporacji i zgodnie z tym co powyzej "sedzia" przyjął "ciche zawiadomienie" uznając, że Pan Pawel JEST KOMPETENTNY !!! - przemilczal i wyznaczyl termin nastepnej rozprawy tym razem 2 instancji gdzie sie wszystko powtorzy !!
wyszukajcie: federal rules of evidence 201 - nie piszcie mi ze to w USA itp zasady tego sa takie same na calym swiecie !!
"sedzia" ma prawo przyjac "ciche zawiadomienie" (sam dla siebie) w sprawie niepodwazalnych faktow lub informacji znanej "sedziemu" lub co do powszechnie znanych faktow.
"ciche zawiadomienie" - jest bezposrednim tlumaczeniem z "silent judical notice" moze w polskim prawie to sie jakos nazywa inaczej ale zasada bedzie taka sama !
Przyznanie sie do Imienia Nazwiska, Imienia NAZWISKA lub IMIENIA NAZWISKA w zaleznosci od instancji lub potwierdzenie danych z dow.osob. spowoduje, że "sedzia" uzna bez informowania nas o tym, ze nie jestesmy kompetentni - bo zgodnie z dow.osob. mamy 10 lat !! hehe trzeba przyznac ze logike maja ze zlota !
Slownie nie ma znaczenia jaki zapis tylko w ktorej instancji jestesmy, bo w kazdej instancji obowiazuje inny zapis czyli 1 z 3 CQV czyli do czego sie przyznajemy czy co potwierdzamy w swojej niewiedzy ergo NIEKOMPETENCJI !!!
Dlatego ten kto sie przedstawia jako imie nazwisko nie wie ze to oszustwo, nie wie ze jest Czlowiekiem i co to prawnie oznacza oraz ze ma tylko Imie (takie jak na nas rodzice wolaja, a zamiast nazwiska ma: Czlowiek) np jestem Wojtek - Czlowiek i jestem kompetentny !!
Daltego uwazam ze jeden z wpisanych postow jest bledny lub celowo bledny - jest taki post w ktorym dowiadujemy sie o 2, a nie jak twierdze Ja 3 rodzajach zapisu bo sa 3 instancje !!
No i Pan Pawel1982 przedstawil fakty o sadzie jako korporacji i zgodnie z tym co powyzej "sedzia" przyjął "ciche zawiadomienie" uznając, że Pan Pawel JEST KOMPETENTNY !!! - przemilczal i wyznaczyl termin nastepnej rozprawy tym razem 2 instancji gdzie sie wszystko powtorzy !!